poniedziałek, 8 lipca 2013

„– Fajny film wczoraj widziałem… – Daj linka!” – pokolenie na sznurku


Felieton ukazał się również na Trzynastym Schronie, w ramach obchodów trzynastej rocznicy witryny

– Fajny film wczoraj widziałem…
– Daj linka!
– Eee, w kinie…
– To jak wrócisz do domu, znajdź na youtube i podrzuć mi linka, okej?
– …

Powyższy dialog jest fikcją literacką. Równocześnie zaś jest prawdą, prawdziwą w 99,999%. Tak samo prawdziwą, jak inne fakty statystyczne, w myśl których ileś procent ludzkości o godzinie dziesiątej rano je drugie śniadanie w pracy, a o ósmej wieczorem ogląda w telewizji wysokokaloryczny i trujący program z pasma największej oglądalności, czyli tak zwaną serialową mordoklejkę lub inny łatwo strawny cukierek dla duszy.
Mógłby być ilustracją nie tylko rozmowy dwóch uczniów lub studentów – po zajęciach, wracających tramwajem, w knajpie, na wakacjach czy podrywie w parku na Zdrowiu, znudzonych, zblazowanych i hołdujących „zgniłej popkulturze”, ku rozpaczy tych, którzy luźnych tramwajowych gadek już nie dopuszczają do zestawu zachowań intelektualisty (tych z ogonkiem u „ę”).
Pasuje do każdego z każdych i idealnie ilustruje zachowanie – chorobę? – pewnego pokolenia. Pokolenia połączonego nie zgodnością cyfr w dacie urodzenia, a obejmującego nas wszystkich – z wyjątkami tak nielicznymi jak żyjące skamieliny.
Pokolenia połączonego w ogóle, nie w szczególe, bo właśnie o owo łączenie, spojenie, sznurek chodzi. Pokolenia zalinkowanego.